Jak pozbyć się nadmiaru kilogramów i zmarszczek jednocześnie? Przedstawiamy dietetyczny program opracowany przez amerykańskiego dermatologa – dieta Perricone. Dzięki niemu staniesz się lżejsza, a na dodatek będziesz wyglądać młodziej!
Amerykański dermatolog kliniczny Nicholas Perricone jest twórcą teorii, według której na szybkie starzenie się ma wpływ nie tylko upływający czas, ale też zaburzenia pracy organizmu, wynikające ze złej diety. Perricone opracował więc specjalny plan żywieniowy, dzięki któremu można i zeszczupleć, i odjąć sobie lat. I co ważne (a może najważniejsze), wcielając go w życie, nie będziesz głodować. Dieta Perricone składa się bowiem z porządnego śniadania, sycącego lunchu, popołudniowej przegryzki, kolacji i wieczornej przekąski, która zastopuje pokusę nocnego objadania się. Perricone zapewnia, że różnicę w wyglądzie i samopoczuciu poczujesz już po kilku dniach stosowania tej diety!
Dieta Perricone Sposób działania
Teoria, na której bazuje plan żywieniowy Nicholasa Perricone, to pogląd, że odpowiednie proporcje białek, węglowodanów i tłuszczów mogą zapobiegać powstawaniu związków będących sprawcami stanów zapalnych, które przyśpieszają starzenie się organizmu. Dieta bogata w węglowodany proste (białe pieczywo, makaron, słodycze) sprawia, że trzustka wydziela dużo insuliny, obniżając gwałtownie poziom cukru we krwi. Dlatego niemal od razu po posiłku stajesz się głodna i masz ochotę znowu coś przekąsić, najlepiej coś słodkiego. W ten sposób jedzenie węglowodanów staje się twoim nałogiem. A gwałtowne skoki poziomu insuliny sprzyjają odkładaniu się kalorii w postaci tkanki tłuszczowej i jednocześnie nie są w stanie zapewnić organizmowi energii na dłuższy czas. Dlatego jedząc dużo węglowodanów, wpadasz w błędne koło, którego efektem jest nadwaga.
Ale to nie wszystko: za dużo słodkich i przetworzonych produktów w codziennym jadłospisie sprzyja też nadprodukcji odpadów węglowodanowych zwanych AGE ( z angielskiego Advanced Glycosylated End Products), odpowiedzialnych za powstawanie stanów zapalnych, które przyśpieszają starzenie się organizmu. Krótko mówiąc, za dużo węglowodanów sprzyja i nadmiernym kilogramom, i zmarszczkom. Dieta obfitująca w białko stymuluje produkcję innego hormonu – glukagonu. Uwalnia on energię z zapasów węglowodanowych „schomikowanych” przez insulinę. Dzięki niemu masz więcej energii i spalasz więcej kalorii. Kontrolę nad duetem insulina-glukagon kontrolują cząsteczki zwane eikozanoidami, które pobudzają produkcję glukagonu i zapobiegają powstawaniu stanów zapalnych. Cząsteczki te produkowane są z „dobrych” tłuszczów, bogatych w wielonienasycone kwasy tłuszczowe.
Jak cofnąć biologiczny zegar
Dietetyczny hit Nicholasa Perricone opiera się na odpowiednich proporcjach węglowodanów, białek i „dobrych” tłuszczów oraz na wykluczeniu produktów o wysokim indeksie glikemicznym. Efekty stosowania tej diety to: mniejsza tkanka tłuszczowa, większa wydolność fizyczna organizmu i potencjał intelektualny, mniej zmarszczek i bardziej napięta skóra. Dieta Perricone dostarcza nie więcej niż 1200 kcal, składa się z wysokiej jakości białek, węglowodanów o niskim i średnim indeksie glikemicznym, dobrych tłuszczów znajdujących się w rybach i orzechach oraz 8-10 szklanek wody mineralnej.
Postaw na dobrej jakości białka
Są one źródłem aminokwasów niezbędnych do odnowy komórek, budują włókna kolagenu i elastyny, dzięki którym skóra jest jędrna i napięta. Ich niedobory natomiast spowalniają metabolizm i przyśpieszają starzenie się organizmu.
Produkty dostarczające białka zalecane przez Nicholasa Perricone
•ryby: łosoś, makrela, śledź
•owoce morza
•mięso indyka, kurczaka, królika
•jajka z dodatkiem kwasów omega-3 (tzw. żywność funkcjonalna, dostępne w delikatesach i supermarketach)
•soja i jej przetwory
•niskotłuszczowy jogurt lub kefir
Uwaga!
Według zaleceń Perricone, każdy posiłek trzeba zacząć od zjedzenia produktu białkowego. W ten sposób unikniesz nadprodukcji insuliny. Na dodatek białko zmiejsza apetyt, dzięki czemu nasycisz się dużo mniejszą porcją.
Dieta Perricone – wybieraj tylko dobre węglowodany
Jeśli w południe zjesz duży talerz białego makaronu z warzywami (bez porcji białka), możesz się spodziewać, że o godz. 15 twoje samopoczucie zacznie się gwałtownie pogarszać. To efekt niskiego poziomu cukru we krwi i braku wystarczającej ilości paliwa dla mózgu. Dzieje się tak, mimo że w wątrobie masz zmagazynowaną energię równą dwóm torebkom landrynek (efekt działania wyrzutu insuliny w trakcie południowego posiłku). Bez glukagonu, którego produkcję pobudzają białka, nie możesz tych kalorii spożytkować, zamieniając je w potrzebną ci energię. Dzieje się tak zawsze, gdy w diecie królują węglowodany o wysokim indeksie glikemicznym. Dlatego wskazane są „dobre” węglowodany o niskim indeksie glikemicznym. Znajdziesz je w jabłkach, brzoskwiniach, gruszkach, śliwkach, owocach jagodowych, warzywach kapustnych, fasoli oraz w gotowanej owsiance ( zamiast płatków błyskawicznych, wybieraj płatki ekologiczne, z grubo zwalcowanych ziaren). Wyrzuć ze swojego jadłospisu białe pieczywo, soki owocowe, cytrusy, banany, winogrona, ziemniaki, marchew, groszek, biały ryż i makaron oraz pieczywo z „dmuchanych” ziaren.
Tłuszczowe puzzle
Nie powinno się stosować rafinowanych olejów: kukurydzianego, słonecznikowego i sojowego. Najlepsze to kwasy tłuszczowe: na nich oparta jest dieta Perricone. Nie tylko odmładzają, ale są również naturalnymi „pogromcami tłuszczów”. Umożliwiają spalenie większej ilości własnych zapasów tkanki tłuszczowej. Są bowiem budulcem dla eikozanoidów, które pobudzają produkcję glukagonu i zapobiegają stanom zapalnym odpowiedzialnym m.in. za powstawanie zmarszczek. Do wielonienasyconych kwasów tłuszczowych należą kwasy omega-3, omega-6 i omega-9. Szczególnie istotne według Perriconne są te dwa ostatnie. Zapewniają one szczelność błon komórkowych, chroniąc DNA komórek przed inwazją wolnych rodników i szkodliwym działaniem promieni słonecznych (wpływ obu czynników na starzenie się skóry jest dziś powszechnie znany). Są też surowcem do produkcji prostaglandyn – substancji chroniących przed chorobami i starzeniem.