Co zabrać na wakacje? Warto zabrać ze sobą najpotrzebniejsze leki i materiały opatrunkowe. Przydadzą się w nagłych wypadkach, zwłaszcza gdy będziemy odpoczywać daleko od miejsc, gdzie są apteki czy przychodnie lekarskie. Nikt nie wyjeżdża na urlop, by chorować. Warto więc zachować zdrowy rozsądek i przestrzegać zasad higieny, aby ustrzec siebie i rodzinę przed kłopotami zdrowotnymi.
Na biwaku
Jeśli rozbijemy nasz namiot na terenie do tego przeznaczonym, zazwyczaj nie ma tam problemów z wodą (zwłaszcza zimną). W innej sytuacji można skorzystać ze studni lub bieżącej wody u gospodarzy z pobliskiej zagrody lub też wykorzystać wodę mineralną. Warto w pobliżu naszej przyczepy czy namiotu zorganizować mały kącik czystości złożony z zimnej wody umieszczonej w czystej butelce lub odpowiednim bidonie, mydła (najlepiej w płynie) oraz jednorazowych ręczników papierowych. Przed rozpoczęciem przygotowania pokarmów lub jedzeniem umyjmy ręce pod „bieżącą” nagrzaną wodą. To z jednej strony przyjemność, a z drugiej ochrona przed zdradliwymi gronkowcami i wirusowymi infekcjami przewodu pokarmowego. Nie zapomnijmy także o umyciu rąk po załatwieniu potrzeb fizjologicznych – woda lub higieniczne chusteczki jednorazowe świetnie sprawdzają się w każdej sytuacji.
Zatroszczmy się także o to, by posiłki spożywać w miejscu pewnym, czystym i sprawdzonym. Zdecydowanie omijać należy przydrożne bary, które nie dysponują bieżącą wodą. Gorączka, biegunka i wymioty potrafią zepsuć nawet najlepszy urlop w najbardziej atrakcyjnym miejscu.
Przykra pamiątka z wakacji – co zabrać na wakacje przeciwko grzybicy?
W hotelach, domach wczasowych czy na polach namiotowych bardzo często korzystamy ze wspólnych łazienek. Pamiętajmy, by w naszym wakacyjnym bagażu znalazły się klapki pod prysznic. Zakładając je, zmniejszamy ryzyko zakażenia grzybicą skóry stóp i paznokci. Używajmy też wyłącznie swoich ręczników i mydeł, dbajmy o suszenie ręczników na słońcu, gdyż grzyby bardzo lubią wilgotne środowisko, a ich zarodniki mogą przetrwać nawet w trudnych warunkach przez wiele tygodni. Ta uciążliwa przypadłość potrafi być przykrą pamiątką z wakacji przez wiele następnych lat.
Osobom wrażliwym lub w przeszłości chorującym na grzybicę radzę pamiętać o łagodnie działających preparatach w pudrze, kremie, aerozolu, których stosowanie należy do profilaktyki nawrotu przykrego zakażenia.
Do zakażenia grzybicą dochodzi przez skarpety, buty, wilgotne wyściółki w łazienkach i basenach. Ogniska grzybicze w postaci międzypalcowej mają charakter wilgotnych wyprzeń z towarzyszącym uszkodzeniem i maceracją naskórka głównie przy palcu III, IV i V. Liczne pęcherzyki i wysiękowe zmiany na stopach mogą dotyczyć całej powierzchni stopy. Złuszczanie zmian o różnym stopniu nasilenia dopełnia obrazu infekcji wywołanej przez grzyby. Niestety, grzybica trwa zazwyczaj wiele lat z okresami zaostrzeń, zwłaszcza pod wpływem moczenia nóg i niedokładnego ich osuszania.
W przypadku grzybicy paznokci zmiany polegają na zgrubieniu, żółtym zielonkawym przebarwieniu, nadmiernej łamliwości i pobruzdowaniu płytek oraz nadmiernym rogowaceniu paznokci. Pierwsze zmiany powstają najczęściej na wolnym brzegu paznokcia lub od strony bocznych wałów. Czas trwania zakażenia jest na ogół wieloletni. Zakażony człowiek stanowi źródło zakażenia dla otoczenia korzystającego z tego samego brodzika, wanny, ręcznika. Co zabrać na wakacje do wakacyjnej apteczki? W leczeniu grzybicy pomocne są polskie i zagraniczne preparaty, w większości dostępne w aptekach bez recepty: Daktarin zasypka lub krem, krem Argosuflan, Polfungicyd – krem, maść, zasypka, Mycotol, Pevaryl, Undofen – aerozol. Poleca się też kąpiele stóp w roztworze nadmanganianu potasowego.
Pamiętajmy, że leczenie grzybicy jest trudne, długotrwałe i rzadko kończy się całkowitym wyleczeniem.
Chrońmy stopy
W okresie wakacji dbajmy szczególnie o nasze stopy. Jeśli jesteśmy na wyprawie w górach i używamy obuwia ciężkiego, do którego nie są przyzwyczajone nasze stopy, pamiętajmy o założeniu miękkich skarpet, najlepiej bawełnianych lub frotte, które ochronią przed otarciami naskórka stóp i kostek.
Niewielkie otarcia można po umyciu ciepłą wodą z mydłem zostawić bez zakładania opatrunku. Bąble z płynem surowiczym w miejscach szczególnego ucisku buta zabezpieczamy plastrem z opatrunkiem. Można także bąbel przebić delikatnie jednorazową igłą, a następnie zdezynfekować. Co zabrać na wakacje na stopy? W naszej apteczce wakacyjnej powinien się więc znaleźć plaster z opatrunkiem, woda utleniona i spirytus lub inny środek odkażający, np. jodyna.
Co zabrać na wakacje, gdy się skaleczymy
Każde skaleczenie należy najpierw umyć pod bieżącą wodą (chyba że krwawienie jest obfite – wtedy trzeba bezzwłocznie udać się do najbliższego szpitala), odkazić wodą utlenioną i nałożyć opatrunek. Przed przyklejeniem plastra skórę jak najdokładniej oczyszczamy z tłuszczu, potu, kremu. Najważniejsze jest bowiem to, aby plaster swoją powierzchnią klejącą ściśle przylegał do skóry i uniemożliwiał poluzowanie się opatrunku.
Bardziej rozległe rany opatrujemy gazą lub gazikami (najlepiej jałowymi) i owijamy bandażem (zwykłym nieelastycznym zwanym także opaską dzianą lub tkaną). Nie używajmy do tego celu waty – łatwo przylega boleśnie do krwawiącej rany, a przy zmianie opatrunku odrywanie jej wywołuje przeważnie krwawienie.
Słońce też parzy – co zabrać na wakacje przeciwko promieniom słonecznym?
Pamiętajmy o rozwadze w korzystaniu z kąpieli słonecznych. Zwłaszcza na początku wakacyjnego odpoczynku bądźmy dobrzy dla swojej skóry. Dawkujmy słońce powoli, aby nie dopuścić do nadmiernej opalenizny, a przede wszystkim uniknąć oparzenia słonecznego. Przed rozpoczęciem zażywania kąpieli słonecznych nasmarujmy całe ciało kremem z filtrem, zaczynając od preparatów z wyższym wskaźnikiem (zwłaszcza osoby o jasnej karnacji skóry). Jeśli dojdzie już do oparzenia, pamiętajmy o konieczności nakładania zimnych okładów na czoło i potylicę u osoby przegrzanej (doskonale służyć może do tego ręcznik zmoczony w zimnej wodzie) oraz schładzaniu i łagodzeniu skóry w bolących miejscach, np. Bepanthenem lub Panthenolem.
Oparzenie to skutek działania wysokiej temperatury – także słońca na skórę (mówimy wtedy o odczynie miejscowym) lub na czynności całego organizmu (choroba oparzeniowa).
W zależności od rozległości i głębokości uszkodzenia skóry oparzenia podzielono na trzy stopnie:
- stopień pierwszy – na skórze pojawia się piekący rumień po kilkugodzinnym opalaniu na ostrym słońcu (gdy rozpoczynamy opalanie, rumień u osób wrażliwych może pojawić się już po godzinnej kąpieli słonecznej),
- stopień drugi – dochodzi do wystąpienia pęcherzy wypełnionych surowiczym płynem i obrzęku tkanki podskórnej,
- stopień trzeci – występuje martwica tkanek – takie zaawansowanie zmian zdarza się z powodu słońca bardzo rzadko (czasem u osób śpiących długo na słońcu, np. po nadużyciu alkoholu).
Jedynie oparzenia lekkie można leczyć samemu. Oparzone miejsca – z wyjątkiem twarzy – można delikatnie obmyć wacikiem zmoczonym w spirytusie (alkohol szybko parując zabiera ze sobą ciepło) lub zwykłą zimną wodą. Co zabrać na wakacje na oparzenia? Ulgę przynosi także pianka Panthenol położona grubą warstwą na zarumienioną skórę. Drugi i trzeci stopień zawsze wymaga pomocy lekarskiej. Pierwsza pomoc polega na umieszczeniu poparzonego człowieka w cieniu i chłodzie, zapewnieniu mu spokoju i podawaniu do wypicia chłodnych płynów (nie lodowatych).
Nie zapominajmy, że spanie w nasłonecznionym miejscu, zwłaszcza po spożyciu alkoholu, może spowodować nie tylko oparzenia słoneczne, ale też udar cieplny.
Co zabrać na wakacje – lista rzeczy do włożenia do walizki
W pierwszej kolejności należy zabrać ze sobą na wakacje te środki, które przyjmuje się codziennie. Trzeba obliczyć, czy wystarczy tabletek na wszystkie dni wakacyjnego odpoczynku. Nie ograniczajmy się jedynie do zabrania samochodowej apteczki – jej zawartość jest bardzo ograniczona.
Nawet najlepsza apteczka jest bezwartościowa, jeśli nie potrafimy z niej korzystać. Wszystkie środki muszą być uporządkowane tak, by w razie potrzeby móc je szybko odnaleźć.
- Środki opatrunkowe dezynfekujące: kompresy jałowe w różnych rozmiarach, plaster z opatrunkiem (najlepiej opakowanie pociętych na różną wielkość, pakowanych pojedynczo plastrów), gaza opatrunkowa, gaziki do dezynfekcji nasączone spirytusem lub innym płynem bakteriobójczym, wata – nadaje się idealnie do oczyszczania skóry (nie powinno się jej kłaść na otwarte rany), nożyczki, bandaż elastyczny i zwykły (opaski), woda utleniona, spirytus salicylowy, jodyna (uwaga – plami ubranie).
- Środki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe: aspiryna, paracetamol (zabierzmy go, gdy jesteśmy uczuleni na aspirynę i jej pochodne oraz gdy wybieramy się na odpoczynek z dziećmi), ibuprofen. Pamiętajmy – jeśli nie będzie dostępu do lodówki, nie zabierajmy środków w czopkach. Swoim maluchom w razie gorączki zaaplikujmy raczej leki w syropie.
- Leki działające na przewód pokarmowy: węgiel leczniczy przeciwbiegunkowy – absorbuje toksyny, Smecta – przeciwbiegunkowy (także dla dzieci), Nifuroxazyd – łagodny lek odkażający przewód pokarmowy, herbatka miętowa.
- Leki przeciwalergiczne i przeciwświądowe – wybór zależy od doświadczeń własnych i rodzaju uczulenia. Zawsze pomocne są maści, np. Fenistil czy Allertec w tabletkach. Jeśli cierpimy na katar sienny, nie zapomnijmy o swoich kropelkach do nosa.
Skręcenia w stawie skokowym
- Najlepiej zapobiegać skręceniom kostki przez noszenie obuwia sportowego usztywniającego kostkę.
- Jeśli zdarzy nam się skręcić nogę, pamiętajmy o możliwości obłożenia jej zimnymi okładami (zmniejsza to opuchliznę), a także o stosowaniu tzw. kwaśnych kompresów z Altacetu, płynu Burowa lub rozcieńczonego wodą octu.
- Ulgę przynoszą również okłady z wyciągu z arniki czy maści zmniejszające obrzęk, np. przeznaczony dla sportowców Arcalen lub Mobilat.
Zatrute lody
Zatrucia toksyną gronkowcową mogą zdarzać się u dorosłych i u dzieci.
- Zazwyczaj 3-5 godzin po zjedzeniu zakażonej gronkowcem żywności (lody, kremy, torty, bita śmietana) występują gwałtowne wymioty, silne bóle brzucha, a następnie dołącza się obfita biegunka.
- Zazwyczaj chorzy gorączkują, skarżą się na ogólne rozbicie oraz bóle głowy.
- Ponieważ zatrucie to grozi odwodnieniem, warto skorzystać z pomocy lekarza.
- Nie wolno podawać leków przeciwbiegunkowych, gdyż opóźnią one wydalenie toksyny drogą naturalną. Dobry efekt przynosi podawanie we wczesnej fazie zatrucia kilku tabletek węgla leczniczego Carbo medicinalis, który pochłania toksynę i może zmniejszyć intensywność objawów chorobowych.
Uwaga na dzikie zwierzęta!
- Szczególną ostrożność zachowaj w miejscach, gdzie wiadomo, że zwierzęta są zakażone wścieklizną.
- Gdy zostaniesz pokąsany przez dzikie zwierzę, natychmiast udaj się do szpitala.
