Rating: 3.0/5. From 2 votes.
Please wait...

Najbardziej naturalną czynnością pozwalającą spalić kalorie jest… chodzenie. W pięknym terenie, oprócz zdrowego zmęczenia, dostarcza ono dodatkowo wielu przyjemności. Każdy czas jest dobry na piesze wycieczki. Koniecznie go wykorzystaj!

Marsz doskonale wpływa na pracę całego organizmu. Dotlenia, poprawia krążenie, zwiększa odporność, wzmacnia kości i mięśnie, usuwa stres, obniża ciśnienie i skutecznie kształtuje sylwetkę. Im dłużej spacerujesz, tym lepiej. Wydatek energetyczny zależy też od intensywności marszu. Obliczono, że pokonując 1,5 km w ciągu 10–14 minut, tracimy ok. 100 kcal. Spalanie tłuszczu zaczyna się jednak dopiero po 30–40 minutach marszu, wcześniej organizm czerpie energię z zapasów glikogenu w organizmie. Przemiana materii jest optymalna przy prędkości 7 km/h, ale jeśli dotąd rzadko spacerowałaś, tempo zwiększaj stopniowo. Pamiętaj, że chodzenie nie powinno powodować silnej zadyszki, uporczywego bólu nóg itp.

Najlepiej pod górkę

Maszerować warto w każdej ładnej okolicy, ale piesze wycieczki w górzystym terenie przynoszą szczególnie dużo korzyści. Już sam górski klimat mobilizuje układ krwionośny i oddechowy do intensywniejszej pracy (związane jest to z mniejszą zawartością tlenu w powietrzu). Dochodzi do przyspieszenia przemiany materii.

Wędrując po górach, w ciągu godziny tracisz 420 kcal. Najefektywniej spala się tłuszcz, wchodząc pod górę, kiedy puls ulega naturalnemu przyspieszeniu, a mięśnie są zmuszane do większego wysiłku. Poza tym jest to ruch długotrwały, więc tym większy ubytek energii. Trudy wędrówki wynagradzają piękne, często zmieniające się krajobrazy.

Dla osób puszystych wskazane jest pokonywanie niezbyt wysokich wzniesień, bo schodzenie po stromych górskich stokach zbytnio obciąża stawy (alternatywą może być zjazd kolejką). Poza tym, na niższych wysokościach rosną lasy, które zapewniają cień, chronią organizm przed nadmiernym przegrzaniem i poceniem się, a miękkie, leśne poszycie zapewnia dodatkową amortyzację podczas chodzenia, oszczędzając stawy. Szczególną ostrożność powinny zachować osoby cierpiące na nadciśnienie, poważne choroby układu krwionośnego i serca, cukrzycę, nadczynność tarczycy. W ich wypadku przed wyruszeniem na górskie trasy wskazana jest konsultacja z lekarzem.

Niezbędne wyposażenie

Do pieszych wędrówek koniecznie trzeba się wcześniej przygotować. Podstawą jest odpowiedni strój. Osoby z nadwagą powinny pomyśleć o ubraniach z materiałów odprowadzających wilgoć na zewnątrz, które zapewniają komfort podczas marszu. Najważniejsze są jednak wygodne buty. Muszą być lekkie, mieć dość wysoką cholewkę, usztywniającą nogę w kostce, wyciętą z tyłu, aby nie powodowała obtarć, grubą, miękką podeszwę z bieżnikiem o skośnych nacięciach oraz wzmocnienie na pięcie i czubku. Przed wędrówką warto przez kilka dni hartować stopy, stosując naprzemienne kąpiele, raz w ciepłej, raz w zimnej wodzie. Wskazany jest krem nawilżający i talk do stóp. Zadbaj też o wygodny, miękki plecak, z szerokimi pasami, które nie będą uwierać podczas marszu.

No to w drogę!

Na szczęście Polska jest świetnym krajem do planowania rozmaitych spacerów po umiarkowanie wysokich wzniesieniach. Idealne do efektywnego gubienia kilogramów są przede wszystkim Beskidy, Bieszczady, Pieniny czy Góry Świętokrzyskie, ale wzgórza można znaleźć i w innych regionach kraju, choćby w okolicy Kazimierza Dolnego. Przedstawiamy kilka wybranych tras.

DOKĄD MOŻESZ WYBRAĆ SIĘ NA DŁUGI SPACER

Wokół Ustronia
Region o walorach uzdrowiskowych. Rozpoczyna się tutaj oznakowany na czerwono Główny Szlak Beskidzki. Możesz wejść na szczyt Czantorii Wielkiej (995 m n.p.m.), np. trasą od dworca PKP Ustroń Zdrój przez Poniwiec – zajmie ci to ok. 2,5 godziny. Na górze nasycisz się wspaniałym widokiem na Ustroń, dolinę Wisły, Beskid Śląski i Ponidzie. Z powrotem zjedź kolejką linową. Z kolei na Równicę (884 m n.p.m.) dostaniesz się w ciągu 1,5–2 godz., drogą przez las, po drodze podziwiając rozległe panoramy.

W okolice Szczawnicy
Na „rozgrzewkę” możesz wybrać spacer do wąwozu Homole (uważanego za jeden z najpiękniejszych w Polsce), którego ściany mają ponad 120 m wysokości, a dnem płynie potok Kamionka, tworzący malownicze kaskady. Podejście jest chwilami dość strome, ale ułatwiają je drewniane stopnie i poręcze. Po kilku dniach krótszych spacerach zdecyduj się na wędrówkę na Trzy Korony. Chociaż to najwyższy szczyt Pienin (982 m), nie ma się czego obawiać. Podejście szlakiem zielonym jest łagodne, prowadzi przez las, są ławeczki umożliwiające wypoczynek. Panorama z najwyższego, niemal zawieszonego na skale punktu, zwanego Okrąglicą, na Tatry, Gorce i Pieniny, z płynącym w dole Dunajcem, zapiera dech w piersiach – choć może się też zakręcić w głowie…

W ciszę Bieszczad
Połoniny będą świetnym miejscem wycieczek w mniej upalne dni, bo w upały trudno osłonić się na nich przed słońcem. To pasmo polskich gór najlepiej zresztą odwiedzić późnym latem i jesienią, tym bardziej, że wtedy jest tam najpiękniej, przede wszystkim dzięki wybarwiającym się na czerwono licznym lasom bukowym. W Bieszczadach są też i zalesione ścieżki, m.in. z Polanki do rezerwatu „Sine Wiry”, gdzie można podziwiać bardzo ciekawe koryto rzeki Wetlinki z licznymi progami skalnymi.

Od Świętej Katarzyny do Świętego Krzyża
Warto odświeżyć sobie ten szlak, znany przez wiele osób z czasów wycieczek szkolnych, tym bardziej, że gołoborza coraz bardziej zarastają. Trasa w większości prowadzi przez piękny las bukowo-jodłowy. Pokonanie pierwszego odcinka, na szczyt Łysicy (612 m n.p.m.), zajmuje niecałą godzinę. Po następnych dwóch osiąga się przełęcz św. Mikołaja i od tego miejsca już zaczyna się łagodnie schodzić w kierunku pobenedyktyńskiego klasztoru w Świętym Krzyżu, podziwiając panoramę południowej części Gór Świętokrzyskich.

Ciekawy teren – mniej kilogramów

Otyłość lub nadwaga mogą zależeć od naszego miejsca zamieszkania. Do takich wniosków doszli amerykańscy naukowcy z uniwersytetu w stanie Utah. W wyniku ich badań okazało się, że mniejsze kłopoty z tyciem mają te osoby, których otoczenie daje możliwość ciekawych pieszych wędrówek. Mieszkańcy atrakcyjnych po względem krajoznawczym okolic okazali się znacznie szczuplejsi niż przeciętnie: kobiety średnio o 12, a mężczyźni o 5 kilogramów!

Rating: 3.0/5. From 2 votes.
Please wait...