Istnieje ok. 300 diet odchudzających. Przed zastosowaniem którejkolwiek warto poradzić się lekarza, bo nie wszystkie są dla nas zdrowe i odpowiednie.
Codziennie jesteśmy bombardowani nowymi pomysłami na schudnięcie. Jednak nieprzemyślane stosowanie „cudownych” diet grozi niebezpiecznymi następstwami zdrowotnymi, zaburza przemianę materii i wyniszcza organizm. Na co więc zwracać uwagę przy wyborze kuracji odchudzającej? Pokazujemy to na przykładzie trzech popularnych w Polsce diet.
DIETA OPTYMALNA DRA KWAŚNIEWSKIEGO
Na czym polega:
Dieta optymalna zwana jest też dietą Kwaśniewskiego (od Jana Kwaśniewskiego, lekarza wojskowego z Ciechocinka). Polega na skrupulatnym zachowaniu proporcji spożywanego pokarmu, tzn. na 1 g białka powinno przypadać 2,5 g tłuszczu i nie więcej jak 0,8 g węglowodanów.
Co można jeść:
Wszystkie rodzaje serów, jaja – powyżej 4 na dobę, podroby, tłuste rosoły, każdy rodzaj mięsa – najlepiej tłuste wieprzowe, wszystkie rodzaje wędlin – najlepsze salcesony, ryby, drób – najlepsza tłusta gęś, kaczka, dużo tłuszczu – najlepiej zwierzęcego. Ziemniak tylko jeden na dobę, najlepiej smażony na smalcu.
Czego nie można:
cukru, słodyczy, miodu, owoców i przetworów owocowych, ryżu i kasz, pieczywa, ciasta, makaronów, potraw mącznych, mąki ziemniaczanej, grochu i fasoli, słodzonych płynów, produktów roślinnych.
Ocena:
Niestety, brak dowodów na jej skuteczność. Wiadomo, że ok. 10% ubytek masy ciała osiągnięty jakąkolwiek metodą początkowo sprzyja poprawie parametrów metabolicznych (ciśnienia, poziomu cholesterolu, trójglicerydów i glukozy we krwi). Zalecanie wielu produktów o dużej zawartości nasyconych kwasów tłuszczowych i cholesterolu nie służy zdrowiu. Diety takie powodują niedobory witamin z grupy B, witaminy C, potasu, wapnia, magnezu i miedzi oraz sprzyjają odwodnieniu organizmu.
DIETA MONTIGNACA
Na czym polega:
Według jej twórcy, francuskiego lekarza Michela Montignaca, tyjemy nie dlatego, że jemy zbyt dużo, lecz dlatego, że źle komponujemy jadłospis. Montignac zaleca zwracać uwagę na zawartość węglowodanów w produktach. Na użytek tej teorii stworzył pojęcie indeks glikemiczny, który oznacza możliwość podwyższania poziomu glukozy we krwi przez określone pokarmy. Im wyższy indeks glikemiczny, tym wyższy jest poziom cukru wywołany przez dany pokarm. A to sprzyja wzrostowi apetytu i gromadzeniu zapasów w postaci tkanki tłuszczowej. W diecie Montignaca węglowodany dzieli się na dobre (o niskim indeksie) i złe (o wysokim).
Co można jeść:
Surowe warzywa, szczególnie bogate w błonnik pokarmowy (sałata, pory, bakłażany itp.), można jeść w dowolnych ilościach. Należy też pić 1,5-2 litrów dziennie wody mineralnej, ale pomiędzy posiłkami, a nie w czasie jedzenia i bezpośrednio przed nim. Trzeba odpowiednio dobierać produkty w potrawach: nie łączyć w jednym daniu produktów o wysokim indeksie glikemicznym z tłuszczami. Po posiłku składającym się z węglowodanów należy poczekać ok. trzech godzin, zanim zje się potrawę zawierającą tłuszcze. Natomiast zanim zje się coś węglowodanowego po tłustym jedzeniu, przerwa musi być nie krótsza niż cztery godziny. Zaleca się, aby codziennie jeść przynajmniej trzy posiłki, z żadnego nie rezygnując, jednak ich objętość powinna być ograniczona. Dozwolone są grejpfruty, kiwi, kwaskowate jabłka, pomarańcze, lecz nie częściej niż dwa razy dziennie i koniecznie pół godziny przed głównym posiłkiem. Można jeść pieczywo pełnoziarniste (tylko na śniadanie), makarony i kluski z pszenicy durum lub razowej, twarde, krótko gotowane.
Czego nie można:
cukru, mąki, ziemniaków, białego ryżu, białego pieczywa, kukurydzy, pełnotłustego mleka, orzechów, herbatników, słodzonych napojów gazowanych, słodkich owoców, alkoholu.
Ocena:
Podczas stosowania tej diety chudnie się powoli, około kilograma tygodniowo, ale trwale. Planując ją, trzeba skorzystać z tabel produktów z wyliczonym indeksem glikemicznym. Dietę może wypróbować każdy, zwłaszcza osoby, które chcą odzwyczaić się od słodyczy.
Na czym polega:
To konkretna, rygorystyczna, dość wyczerpująca, ale krótkotrwała dieta. Można ją stosować jedynie trzynaście dni: punkt po punkcie i dzień po dniu.
Dieta wiąże się ze sporymi wyrzeczeniami. Nie można robić jakichkolwiek odstępstw – wykluczone jest nawet żucie gumy, bo kuracja będzie nieważna i należy ją przerwać.
Co można jeść:
Je się tylko to, co jest podane w diecie. Na przykład menu na dzień 1. i 8. diety przewiduje: na śniadanie – kubek kawy i kostkę cukru; na lunch – dwa jajka na twardo, gotowany szpinak i jeden pomidor; na obiad – jeden duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną.
Zalecane jest też picie co najmniej 2 litrów wody mineralnej dziennie.
Czego nie można:
wszystkiego, co nie jest zalecane w diecie!
Ocena:
Dieta ekstremalna, ale krótkotrwała. Wolno ją stosować jedynie 13 dni. Polecana jest tylko osobom zdrowym, które chcą bardzo szybko schudnąć. Można ją również traktować jako pewnego rodzaju wstęp do diet bardziej racjonalnych, np. zbilansowanych diet odchudzających na 1200 lub 1500 kcal.
Celem diety jest zmiana przemiany materii i upodobań smakowych oraz uzyskanie wiary, że przez zmianę sposobu żywienia można szybko stracić parę kilogramów, ale wiąże się to z dużymi wyrzeczeniami.
TYLKO ROZSĄDNIE
Jeśli nie mamy kłopotów ze zdrowiem, sami możemy się odchudzać, byle rozsądnie, stosując zbilansowaną dietę, która nie pozbawia nas niezbędnych składników odżywczych. Gdy cierpimy na jakieś dolegliwości, konieczna jest konsultacja z lekarzem.