Unikacie słodyczy?
#1
Tak, jak w temacie. Czy unikacie słodyczy? Czy raczej jecie, ale wliczacie wszystko w bilans? Jak to wygląda?
#2
Ja unikam,ale nie ze względu na kalorie czy jakieś bilanse. Po prostu nie przepadam i moja dieta nie traci na tym, gdy sobie odmówię loda czy czekolady. Dla mnie dużo większym problemem jest mięso. Jak w każdej postaci, a najbardziej lubie takie w sosach, albo smażone z panierką. Jak mam nie jeść schabowego przez kilka tygodni to dostaje szału, prawie jak na jakim detoksie. Moim zdaniem trzeba szukać zamienników tych swoich ulubionych potraw, by sobie ich całkowicie nie zabraniać. Ja jak mam ochotę na mięso to idę na steki road , zwłaszcza na ten bez kości. Rezygnuje wtedy z frytek, biorę sobie jakąś sałatkę do tego i grzeszę. Lepsze to niż ten nieszczęsny schaboszczak z mąką. Jeśli ktoś lubi słodycze to powinien sobie robić np. sernik na zimno z ksylitolem, albo jakieś galaretki bez cukru wcinać. Nie ma co przesadzać z zakazami...
Łapcie link do strony euroimmundna.pl, gdzie udowodnicie sobie ( i innym!) jak ważne jest dla was wasze zdrowie. Bo odchudzanie to nie tylko kalorie i ćwiczenia, to również indywidualne podejście i budowanie nawyków żywieniowych <3 
#3
Ja również staram się unikać. Z drugiej strony czasem jednak sobie pozwolę Wink niestety słodycze bardzo niekorzystanie wpływają na moją cerę.
#4
Czasem sobie pozwolę Wink ale niestety ja mam taką wagę, że na prawdę muszę uważać co jem, żeby czasem nie przytyć...
#5
Staram się unikać. Również ze względu na moje nietolerancje pokarmowe i dietę, na której obecnie jestem. Jeśli już jem słodkie to uważnie przyglądam się składowi. Częściej jednak sama przygotowuję jakieś zdrowe przekąski Wink
nietolerancja pokarmowa igg-zależna to obecnie bardzo popularne schorzenie. Jeśli podejrzewasz, że może dotyczyć Ciebie zrób sobie test i rozpocznij leczenie. 
#6
Ja niestety muszę unikać. Jadłem ich bardzo dużo, raz, że przytyłem i to znacznie, dwa po ostatniej wizycie w lux-dent okazało się, że rozwinęła się u mnie próchnica. I z myślą,co mnie czeka i jakie leczenie od ręki potrafiłem zrezygnować. Chociaż przyznam się, że ciągnie mnie bardzo. Na razie daję radę i stanowczo odmawiam pokusie.
#7
Staram się unikać. Jeśli już zjem coś słodkiego to wliczam to w bilans kaloryczny. Ostatnio zaczęłam szukać czegoś, co zastąpi mi słodycze i kupiłam koktajl białkowy slim od Eco and Fit. Jest wspaniały i jak mam łaknienie na coś dobrego to wystarczy mi, gdy wypije sobie trochę shake. Więc może też poszukaj sobie jakiegoś zamiennika?
#8
Unikam, niestety po słodyczach mam większy cellulit
#9
Nie, nie unikam, ale na pewno nie chłonę ich garściami. Przede wszystkim wiem co jem, bo sama piekę. Teraz nawet planuję kupić sobie nowe foremki do ciast tutaj https://elhandel.pl i chce wypróbować nawet kilka nowych przepisów, bardziej fit. Zobaczymy co dobrego mi wyjdzie...
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości