09-03-2022, 10:56
Obecnie przez kompulsy zjadam dziennie około 4000kcal. Nie trenuję, ale staram się dużo chodzić i robię około 20 tys. kroków.
Rozpoczęłam terapię u psychodietetyka, mam ustaloną dietę na 2200 kcal, ale terapeuta zapytał, czy przypadkiem te marsze, nie są czynnikiem zapalnym napadów, bo ja nie chodzę cały dzień regularnie, a po pracy (praca siedząca), na raz robię 18 tys. kroków.
Zaproponował, by zmniejszyć ten chód powiedzmy do 12 tys. i sprawdzić, jak to będzie wyglądać.
Tyle, że ja się obawiam, czy zmniejszenie tej aktywności nie odbije się na figurze...tak, tak wiem, że moje obecne obżarstwo jest gorsze, ale wiecie, jak głowa potrafi działać. Wiec jak myślicie, czy zmiana mojego żywienia na 2200 kcal przy jednoczesnym ograniczeniu chodu powinno przyczynić się mimo wszystko do delikatnej utraty wagi? Czy jednak ten ruch jest bardzo ważny i mimo, objadania lepiej duzo chodzić?
Wiem, że brzmi to beznadziejnie, ale głowa póki co mną rządzi, ale tak jak pisałam zaczynam nad tym pracować, wiec co lepsze:
-2200kcal i 12 tys. kroków
-czy te akcje 4000 kcal i 20 tys. kroków.
Rozpoczęłam terapię u psychodietetyka, mam ustaloną dietę na 2200 kcal, ale terapeuta zapytał, czy przypadkiem te marsze, nie są czynnikiem zapalnym napadów, bo ja nie chodzę cały dzień regularnie, a po pracy (praca siedząca), na raz robię 18 tys. kroków.
Zaproponował, by zmniejszyć ten chód powiedzmy do 12 tys. i sprawdzić, jak to będzie wyglądać.
Tyle, że ja się obawiam, czy zmniejszenie tej aktywności nie odbije się na figurze...tak, tak wiem, że moje obecne obżarstwo jest gorsze, ale wiecie, jak głowa potrafi działać. Wiec jak myślicie, czy zmiana mojego żywienia na 2200 kcal przy jednoczesnym ograniczeniu chodu powinno przyczynić się mimo wszystko do delikatnej utraty wagi? Czy jednak ten ruch jest bardzo ważny i mimo, objadania lepiej duzo chodzić?
Wiem, że brzmi to beznadziejnie, ale głowa póki co mną rządzi, ale tak jak pisałam zaczynam nad tym pracować, wiec co lepsze:
-2200kcal i 12 tys. kroków
-czy te akcje 4000 kcal i 20 tys. kroków.